Oto drugie wcielenie dwukolorowych koralików zakupionych w empiku. Zielenią im się środki więc są zielono - żółte. Efekt wzmocniłam żółtym kordonkiem. Dodałam też małego psikusa w postaci kropeczek z transparentnych koralików. Jest niewiele ale sprawiają, że jest jakieś urozmaicenie. Do wszystkich bransoletek dziwnym trafem pasuje mi jakiś listek. To chyba ta wiosna tak działa na mnie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz