Szukaj:

sobota, 24 marca 2012

Niebiańsko niebieskie anioły.

Cierpię na brak aparatu, brak fotografa w osobie mojego brata czyli na brak materiałów do opublikowania. Ale! wygrzebałam małe co nie co obfotografowane zostało w zeszłym roku jeszcze. Anioły, stworzone z kulek wyplecionych z 2mm srebrzonych kuleczek i trochę większych błękitnych koralików z mix'a preciosy. Dopasowałam do tego koraliki z serii crackle, skrzydełka, złożyłam i wyszły. Niebiańsko niebieskie aniołki :)  



środa, 21 marca 2012

Czekoladowa kula.

Dziś pokaże wam, coś co wyplotłam już dawno. Jest to perełka w czekoladowym kolorze opleciona dwoma rozmiarami srebrzonych kuleczek. Prezentuje się to tak:


Skład ich to: 3,2mm srebrzone kuleczki połączone z 2mm również srebrzonymi kuleczkami, 12mm perełka w czekoladowym kolorze, niewielka przekładka, no i bigle angielskie które stają się moimi ulubionymi powoli.

Zauroczyły one  moją kuzynkę, Alinę i tak to się stało, że od weekendu to ona jest ich dumną właścicielką :)


Powstała jeszcze jedna wersja kolorystyczna, a konkretnie brak w niej koloru, bo  koralik w środku jest przeźroczysty ale popękany więc go tak czy siak widać. Niestety ta para nie doczekała się swojej sesji zdjęciowej ale możecie mi wierzyć, że jest równie efektowna jak ta powyżej.

poniedziałek, 19 marca 2012

Antracytowe kwiaty i kulki w kulkach.

Przez ostatni tydzień nie pisałam nic ponieważ nie wydziergałam zbyt wiele, jedynie dwie pary kolczyków, którymi mam zamiar się pochwalić dziś.

Pierwsze to malutkie, bo mające 1,8 cm wielkości kwiatuszki zamontowane na  sztyftach (pierwsze w mojej karierze :P). Jestem z nich bardzo dumna. Pomysł podrzuciła mi mama, bo mówiła o najeżonej kostce w nawiązaniu do najeżonej kulki, którą zrobiłam wcześniej. Na początku nie bardzo spodobał mi się ten pomysł, więc musiałam go przemyśleć. Pokombinowałam, poobserwowałam i uznałam, że wyplotę pół kostki. Efekt przerósł moje oczekiwania.



Materiały które użyłam do stworzenia tych że kolczyków to:
- srebrzone kulki o wielkości 2mm,
- łezki w kolorze antracytowym o wielkości ok. 6mm ( nie pamiętam dokładnie),
- żyłka o grubości 0,20mm,
- sztyfty które kiedyś, kiedyś przywiózł mi mój brat
Bazowałam na wzorze do stworzenia kostki znalezionym na biser.info



Następne w kolejce są kulki w kulkach. Konkretnie są to czarne kuleczki 8mm oplecione 2mm kuleczkami w kolorze starego złota połączonymi z czarnymi toho w rozmiarze 15o. Dodałam niewielką przekładkę, zawiesiłam na angielskich biglach i dyndają sobie takie 3,5 cm bardzo eleganckie kulki.



wtorek, 13 marca 2012

Kwadratowo.

Jak widać u mnie ostatnimi czasy jest dość geometrycznie, albo trójkąty, albo koła. Swojej prezentacji doczekały się też kwadraty w dwóch odsłonach.

Pierwsze z nich to długie bo mające 6,5cm, masywne a zarazem bardzo dziewczęce kolczyki. Są to trzy kwadraciki wykończone trzema kolorami koralików (dwa odcienie różu i kolor żółty). Wnętrze stanowią 4mm srebrzone kuleczki. Zawisły na metalowych biglach angielskich .





Następne powstały w dwóch wersjach kolorystycznych. Z czerwonym, pięknie mieniącym się obramowaniem bądź delikatnie zaróżowionym.  Ich długość to niecałe 5cm. Także środek kwadracika stanowią 4mm srebrzone kuleczki.



Tych różowych nie oddam bo są moje :)

niedziela, 11 marca 2012

Trzy kąty.

Jakiś czas temu postanowiłam zainwestować w gazetkę która nazywa się "Twórcze Inspiracje". Zainteresował mnie tam jeden ze wzorów. Konkretnie na peyote'owe trójkąty. Od razu wiedziałam z jakich koralików je wyplotę :)



Uszyłam owe trójkąciki z koralików Toho Silver-Lined Gray w rozmiarze 11o oraz Toho Silver-Lined Frosted Gray w tym samym rozmiarze. Zawiesiłam je na biglach angielskich i w ten sposób powstały przepiękne kolczyki o długości  3,5cm. 

Aby tego nie było mało postanowiłam trochę pokombinować. Wyplotłam troszeczkę większe trójkąty z     Toho Round Ceylon Celery w rozmiarze 11o i Toho Round Ceylon Lt Ivory także w rozmiarze 11o. Włożyłam do środka niewielką perełkę i trójkąty stały się troszeczkę wypukłe. Powiesiłam je także na biglach angielskich co sprawiło, że ich ogólna długość to  4,5cm. 


Jeszcze nie wiem które bardziej mi osobiście się podobają. :) 

piątek, 9 marca 2012

Potrójna moc.

Osobiście uważam, że im coś prostszego w swej formie tym piękniejsze. Sama nie lubię nazbyt skomplikowanej biżuterii. Dlatego pokaże wam dzisiaj takie małe, proste cudeńka :)

Pierwsze z nich to kolczyki o długości 5,5 cm (wraz z biglem). Stworzone są ze szklanych kuleczek w przepięknym kolorze butelkowej zieleni. Do tego "piłeczka" wypleciona z 2mm kuleczek w kolorze starego złota. Reszta elementów również jest w kolorze starego złota.





Kolejne to różowo-białe koraliki oprawiane w miedź. Bardzo mi przypadło do gustu połączenie tego różu z miedzią. Inny odcień  różu nie wyglądał tak dobrze. Ich długość w raz z biglem to 5cm.



Trzecie, ostatnie jak na dzisiaj są fioletowe łezki. Są to zwykłe szklane, szlifowane korali ale moim zdaniem można było by je pomylić ze Swarovskim . Kolor ich nie do końca można uznać za fiolet gdyż zależy to od światła, czasem wydaje się, że są granatowe. Oprawiłam je w elementy posrebrzane i wyglądają niesamowicie.


Też wam się podoba to słoneczko? :)

poniedziałek, 5 marca 2012

Srebrne obręcze.

Długi okres czasu nie mogłam poradzić sobie z peyote'm, więc katowałam się nim jak tylko mogłam. Nie dawałam za wygraną, ale po czasie i wielu nieudanych próbach w końcu zaczęło coś wychodzić.  No i wyszły takie sobie srebrne kolczyki. Nie powiem, że są idealne, lecz wydaje mi się, że ta ich niedoskonałość dodaje im wiele uroku.


Do stworzenia ich użyłam, koralików toho round w rozmiarze 11o i 8o o kolorze silver-lined gray.  Pięknie się minią w słońcu. Obręcze powiesiłam na metalowych biglach angielskich. 



Średnica samych obręczy to 2cm a  długość ogólna kolczyków to około 4cm. 

niedziela, 4 marca 2012

Różowy jeż.

Zainspirowana najeżonymi "wężami" Weroniki oraz Karoliny uznałam, że kulka też może się jeżyć. No i się najeżyła, na różowo.


Kulka stworzona na podstawie tutoriala Weroniki. Średnica jej to ok. 2 cm. Za kolce posłużyły koraliki w kształcie łez w przepięknym lekko przybrudzonym różu. Kwiatuszki tworzą natomiast 2mm srebrzone kuleczki. Powiesiłam ją na srebrnym łańcuszku. Całość ma długość 40 cm. 


sobota, 3 marca 2012

Epizod 1: pomarańcz.

Jestem w posiadaniu przepięknych, pomarańczowych koralików (chyba preciosa, nie wiem bo nie mam do nich oryginalnego opakowania). Zamarzyło mi się połączenie miedzi z tym że kolorem i o to jest! Idealne kolczyki na zbliżającą się wielkimi krokami wiosnę.


Kolczyki mają długość 5cm (razem z biglem oczywiście). Wyplotłam je z miedzianych kuleczek 2mm i wspomnianych własnie pomarańczowych koralików również w rozmiarze 2mm. Wszystkie inne elementy też są miedziane.