Szukaj:

poniedziałek, 19 marca 2012

Antracytowe kwiaty i kulki w kulkach.

Przez ostatni tydzień nie pisałam nic ponieważ nie wydziergałam zbyt wiele, jedynie dwie pary kolczyków, którymi mam zamiar się pochwalić dziś.

Pierwsze to malutkie, bo mające 1,8 cm wielkości kwiatuszki zamontowane na  sztyftach (pierwsze w mojej karierze :P). Jestem z nich bardzo dumna. Pomysł podrzuciła mi mama, bo mówiła o najeżonej kostce w nawiązaniu do najeżonej kulki, którą zrobiłam wcześniej. Na początku nie bardzo spodobał mi się ten pomysł, więc musiałam go przemyśleć. Pokombinowałam, poobserwowałam i uznałam, że wyplotę pół kostki. Efekt przerósł moje oczekiwania.



Materiały które użyłam do stworzenia tych że kolczyków to:
- srebrzone kulki o wielkości 2mm,
- łezki w kolorze antracytowym o wielkości ok. 6mm ( nie pamiętam dokładnie),
- żyłka o grubości 0,20mm,
- sztyfty które kiedyś, kiedyś przywiózł mi mój brat
Bazowałam na wzorze do stworzenia kostki znalezionym na biser.info



Następne w kolejce są kulki w kulkach. Konkretnie są to czarne kuleczki 8mm oplecione 2mm kuleczkami w kolorze starego złota połączonymi z czarnymi toho w rozmiarze 15o. Dodałam niewielką przekładkę, zawiesiłam na angielskich biglach i dyndają sobie takie 3,5 cm bardzo eleganckie kulki.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz